= Forum WSK =

fenix

Zanim założyłem ten gaźnik cezety, to moim kobuzem poleciałem w niedzielę na przejażdżkę. I tak prawdę mówiąc - to dopiero ostatnie, niedzielne niedomagania mojego gaźnika zmobilizowały mnie do zainstalowania gaźnika Jikov. Bo sam gaźnik przeleżał na pólce chyba z rok.
Ta relacja z wyprawy pisana była zaraz wieczorem, w niedzielę, po przyjeździe do domu i dziś przeczytałem ją ponownie. Trzeba będzie trochę ją zmienić: np. za mało jest o problemach z Pegazem, o skutkach itd. Ale to przerobię dopiero za kilka dni. A jak ktoś lubi czytadełka wueskowe, to zapraszam tu... [link widoczny dla zalogowanych]

KrzysiekSz

Fenix wreszcie ktoś pokazuje, że poczciwą wueską też można podróżować. Co troche piszesz relacje z nowych wycieczek. Aż miło się robi Smile

Zastanawia mnie jedno czemu zawsze jeździsz kobuzem a duduś stoi cały czas w garażu.

fenix

A bo cały zeszły rok wpakowałem w budowę i odbudowę trzech chyba kolejnych wersji forum. To były dosłownie całe popołudnia i wieczory (do późna w nocy). Motorami pojeździłem chyba tylko z pięć razy. Nie było kiedy zrobić maszyn na tyle dokładnie, żeby nie bać się wyjechać w trase. No więc jak brakowało czasu no to nie było czasu i na staranny przegląd Dudka. Jedynie brykałem nim po mieście a i to chyba tylko 2 razy. Dudek ma urwany taki sztyft mocujący pancerz przedniego hamulca (ten hamulec nie działa a ja jakoś nauczyłem się po pierwsze hamować przodem). Trzeba to wymieć i jeszcze poprawić mocowanie cewki zapłonowej, bo wisi "na włosku" i w każdej chwili oderwie się. Więc jak widzisz Dudek jeszcze nie jest gotowy do dalszej wyprawy.
Ale w tą sobotę lub niedzielę chociaż jeden raz polecę Dudkiem.
A w tamtą niedzielę (przedwczoraj) to miałem zamiar lecieć gdzieś w dłuższy dystans, tak na 5-6 godzin, może ze 300 km: bak był zatankowany do pełna. Ale ta pogoda była niepewna, więc się wahałem.

Jest jeszcze jeden powód, że na razie latam kobuzem: bo na kubuzie czuję się najlepiej (Dudka jeszcze nie znam dokładnie, on przecież ma całkiem inną kierychę, a ja mam podczas jazdy zwyczaj silnego pochylania się do przodu - w Dudku to jest niemożliwe). Więc Kobuzem po takich winkielkach czuję się bardzo dobrze.
Brakuje mi tu w Kielcach ze dwóch jeszcze na wueskach. Taka grupka byłaby już fajna: 3-4 jeźdźców w grupie!!

firewall

Sam jestem ciekaw, która WSK-a będzie sobie lepiej radzić: Kobuz czy Dudek ?? W każdym razie czekam na jakieś sprawozdanie z wypadu na Dudusiu Smile

Adaesemargh

unbelievable!
[link widoczny dla zalogowanych]

Tenan

check this 8=)
[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Tenan

Hadick7

wow shit

[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Hadick7

Anjohaup

yeaaah

[link widoczny dla zalogowanych]

Adansterted33

wow

[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Adansterted33

Adtedbas19

superb!

[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Adtedbas19

Terbasderup

hot!

[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Terbasderup